Mam 24 lata, pracę, którą traktuję jako tymczasową oraz nie jestem pewna mojej przyszłości, szczególnie tej materialnej. Zatem… co ja mogę wiedzieć o bogactwie? Może wiem mało, ale chcę Ci dziś opowiedzieć, czym ono tak naprawdę dla mnie jest.
Bardzo często widzę schemat: ludzie żyją po to, by zarabiać, a później kupować. Następnie znów zarabiać i kupować… jeszcze więcej. Pieniądze, dla wielu z nas, są celem samym w sobie. Powtarzamy sobie: kiedy będę bogaty, zrobię A, B, C i jeszcze D. Teraz nie mogę sobie na to pozwolić. Muszę poczekać, aż moja sytuacja się ustabilizuję, a życie wreszcie wskoczy na właściwy tor.
TERAZ NIE PORA MYŚLEĆ O TYM, CZEGO CI BRAK.
LEPIEJ POMYŚL, CO MOŻESZ ZROBIĆ Z TYM, CO JUŻ MASZ.
E. HEMINGWAY
Mieszkając w Norwegii, spotykam wiele osób, które wyjeżdżają za granicę tylko po to, aby się dorobić. Pracują od rana do nocy, robiąc to, czego nigdy nie chciały robić. Jednak zajęcie, które wyniszcza ich zdrowie, psychikę i nie daje możliwości rozwoju, nie ma znaczenia. Ważne, że po powrocie do Polski, będą mogli kupić wymarzony dom, samochód, a może nawet dwa. I nie chodzi mi tutaj o przypadki, kiedy takie działanie jest niezbędne. Niektórzy muszą podejmować się wielu zajęć, bo mają na swoich barkach rodzinę, zobowiązania, a może nawet długi, które wciąż się za nimi ciągną.
Naprawdę uważam, że żadna praca nie hańbi i nic nie mam do tego, że ktoś utrzymuję się ze sprzątania, a wręcz to cholernie szanuję. Jednak nie umiem pojąć tego, że ludzie, z taką łatwością, wydają swoje ciężko zarobione pieniądze, a później potrafią narzekać, że im ich wciąż brakuje.
PIENIĄDZE SĄ WAŻNE, ALE POWINNY BYĆ TRAKTOWANE TYLKO JAKO 'POMOCNIK’ PRZY REALIZACJI NASZYCH CELÓW!
Jasne, bez pieniędzy nie da się normalnie żyć. Pieniądze są potrzebne, bo stanowią jeden z najważniejszych fundamentów czasów, w których żyjemy. Potrzebujemy ich, by zaspokoić swoje podstawowe potrzeby fizjologiczne. Przecież powietrza w garnku nie ugotujemy, nikt nie zapłaci za nas rachunków, a zimy nie da się przeżyć bez ciepłych ubrań i bez dachu nad głową. Problem zaczyna się w momencie, kiedy uzależniamy swoje życie od tego, ile mamy w portfelu. Nie twierdzę, że każdy powinien żyć jak minimalista, a bycie bogatym człowiekiem jest czymś złym. Chodzi o znalezienie równowagi pomiędzy tym, co do życia niezbędne, a tym, co jest tylko głupią zachcianką i można sobie bez niej świetnie poradzić.
WARTO DBAĆ O SWOJĄ FINANSOWĄ PRZYSZŁOŚĆ, ALE W ŻYCIU NIE DA SIĘ WSZYSTKIEGO PRZEWIDZIEĆ, A MY NIE JESTEŚMY KULOODPORNI I NIEZNISZCZALNI.
Znam osoby, których sytuacja finansowa była idealna, a wręcz można było jej pozazdrościć. Jednak, w pewnym momencie, zabrakło czegoś, co jest bezcenne, czyli zdrowia. Zdrowia, które potrafi płatać niezłe figle, a my nie potrafimy go docenić, dopóki nie wydarzy się tragedia. Kiedy ktoś choruje na śmiertelną chorobę, priorytetem staje się walka o kolejny dzień życia, a piękny dom i dwa najnowsze BWM w garażu, przestają mieć znaczenie, a wręcz już ich fizycznie nie ma, bo zostały sprzedane, by zdobyć pieniądze na leczenie. Wiem, że to jest sytuacja ekstremalna, ale dla niektórych z nas to codzienność.
W ŻYCIU NIE CHODZI O CZEKANIE, AŻ BURZA MINIE…
CHODZI O TO, ŻEBY NAUCZYĆ SIĘ TAŃCZYĆ W DESZCZU.
V. GREEN
NAUCZ SIĘ REZYGNOWAĆ Z RZECZY, KTÓRE NIE SPRAWIĄ, ŻE BĘDZIESZ SZCZĘŚLIWSZY. W ZAMIAN ZA TO WYBIERZ CZAS DLA SIEBIE I CELEBROWANIE ŻYCIA.
I to jest właśnie bogactwo! Umiejętność powiedzenia sobie nie, kiedy przychodzi kolejna możliwość zarobku, ale przy okazji, wypełnia nasz grafik tak, że na czas dla siebie liczyć raczej nie możemy. Wstyd mi się do tego przyznać, ale kiedyś sama potrafiłam zachowywać się bardzo… materialnie? Przeliczałam zaoszczędzone pieniądze na nowe ubrania i wierzyłam, że każda nowo kupiona rzecz sprawi, że moje życie zmieni się na lepsze.
Uwierz mi, tak nie jest. Ekscytacja nowym przedmiotem minie całkiem szybko, a my będziemy chcieli więcej i więcej. Zdradzę ci coś. Sama zdecydowanie lepiej czuję się wtedy, kiedy mam… mniej. Moje życie wydaje mi się prostsze, bardziej uporządkowane i czuję wolność. Jeszcze daleka droga przede mną i zapewne wiele upadków i pomyłek, ale wierzę, że zmierzam w dobrym kierunku.
CZYM JEST DLA MNIE BOGACTWO? TO WOLNOŚĆ I CZAS WOLNY, KTÓRY MOGĘ WYKORZYSTAĆ TAK, JAK MI SIĘ WYMARZY.
Czy nie o to właśnie w życiu chodzi? O życie na własnych warunkach, dozowanie sobie obowiązków, przyjemności, ale również, możliwość wyboru. Wierzę, że ciężka praca popłaca, ale nigdy nie poświęcałabym swojej energii, tylko i wyłącznie dla pieniędzy. Pragnę zmian i rozwoju, bo wciąż szukam siebie i tego, co sprawi, że będę, choć w pewnym stopniu zarabiała na życie robiąc to, co lubię. Przecież to moje, jedyne życie i mam prawo zdecydować o tym, w jakim kierunku będzie zmierzać. I choć pieniądze są ważne dla każdego z nas, nigdy nie pozwolę, żeby stały się dla mnie celem samym w sobie!
BOGACTWO, DO KTÓREGO DĄŻĘ I NAD KTÓRYM WCIĄŻ PRACUJĘ, TO:
Przede wszystkim zdrowie, bez którego cała reszta mocno kuleje.
Praca na własnych warunkach lub taka, która w żaden sposób nie będzie wyniszczała mnie fizycznie i psychicznie.
Wolność wyboru i bycie panią swojego życia.
Posiadanie czasu na to, by być tu i teraz, bez zamartwiania się, co przyniesie mi jutro.
Rozwój moich pasji i samej siebie.
Czas dla rodziny i najbliższych, których nie będę musiała wyrzucać z planu dnia, ze względu na mnogość obowiązków, które nade mną ciążą.
Stawianie swoich potrzeb ponad potrzeby innych, bo dopiero wtedy jestem w stanie dać bliskim to, co mam najlepsze.
A CZYM JEST BOGACTWO DLA CIEBIE? GONISZ ZA PIENIĄDZEM, A MOŻE JUŻ DAWNO ZROZUMIAŁEŚ, ŻE W ŻYCIU SĄ WAŻNIEJSZE SPRAWY?
To jest takie przykre, kiedy stawiamy rzeczy materialne ponad relacje i ludzi. Może to nieco oklepane, ale tak, za pieniądze wszystkiego kupić się nie da. Nie kupimy za nie miłości, uczuć, bezinteresowności, ciepła i uczucia spełnienia. Warto o tym pamiętać, kiedy pieniądz zaczyna grać zbyt dużą rolę w naszym życiu.
Na blogu pojawiły się już dwa wpisy związane z finansami i wydawaniem pieniędzy. Jeśli ich jeszcze nie czytałeś, poniżej znajdziesz bezpośrednie linki, a ja zapraszam do lektury.
Dlaczego nie lubię zakupów? Czyli jak przestałam być fanką galerii handlowych.
Bardzo lubiany i często komentowany przez Was wpis: 7 rzeczy, na które nie żałuję wydawać pieniędzy.
BĘDĘ SUPER WDZIĘCZNA, JEŚLI PODZIELISZ SIĘ MOJĄ TWÓRCZOŚCIĄ ZE SWOIM OTOCZENIEM.
Znajdziesz mnie na Facebooku, Instagramie i Bloglovin. Szczególnie polecam Ci zajrzeć na moje InstaStory, gdzie dzielę się urywkami z mojej codzienności. Wpadaj i bądźmy w kontakcie, ściskam!