Ona wzrusza, zaskakuje, daje do myślenia, nie pozwala odpocząć. Książka, w której znajdziesz poezję, ale czyta się ją jak najlepszą, wzruszającą, powieść. Taka jest właśnie książka Mleko i miód, o której dziś Ci opowiem.
MÓJ OSTATNI RAZ Z POEZJĄ BYŁ W LICEUM.
Nie lubiłam jej, nie rozumiałam, zawsze mnie nudziła. Może to dlatego, że ktoś z góry narzucał mi, co muszę przeczytać? Denerwowało mnie to, że zazwyczaj interpretował ją nauczyciel, podpowiadając, co autor miał na myśli. A czy z poezją nie powinno być tak, że tylu ilu odbiorców, tyle różnych interpretacji? I to jest chyba w poezji najpiękniejsze.
MUSISZ ZBUDOWAĆ ZWIĄZEK
ZE SOBĄ
ZANIM ZBUDUJESZ GO Z KIMŚ INNYM.
NA TĘ KSIĄŻKĘ TRAFIŁAM PRZYPADKIEM.
Zawsze, kiedy jestem w Polsce, zaglądam do różnych księgarni, zazwyczaj ląduję też w Empiku. Lubię pobuszować między półkami, pooglądać piękne magazyny czy książkowe nowości. Zawsze zatrzymuję się również przy półce TOP30. Właśnie na niej trafiłam na tę czarną, prostą okładkę, która bardzo mnie zaintrygowała. Zajrzałam, wzięłam do rąk, przeczytałam kilka stron i bezpowrotnie wepchałam pod ramię wiedząc, że chcę ją zabrać ze sobą do domu.
JESTEŚ SWOJĄ WŁASNĄ
BRATNIĄ DUSZĄ.
JAK MOŻEMY PRZECZYTAĆ NA OKŁADCE KSIĄŻKI:
„Mleko i miód to opowieści o miłości i kobiecości, ale też przemocy i stracie. W krótkiej, poetyckiej formie skrystalizowały się pełne cielesności emocje. Każdy z rozdziałów dotyka innych doświadczeń, łagodzi inny ból. Rupi Kaur szczerze i bezkompromisowo ukazuje kobiecość we wszystkich jej odcieniach, cudowną zdolność kobiecego ciała i umysłu do otwierania się na miłość i rozkosz mimo doznanych krzywd”.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Boję się, ale idę dalej.
KSIĄŻKA PODZIELONA JEST NA CZTERY GŁÓWNE CZĘŚCI,
a mianowicie: cierpienie, kochanie, zrywanie oraz gojenie. Czy to książka tylko dla kobiet? Niekoniecznie, choć skierowana właśnie do nich. Wersja dostępna w Polsce jest dwujęzyczna, a mianowicie, strona obok strony, znajdziemy oryginalną, anglojęzyczną wersję oraz jej polskie tłumaczenie. Jak dla mnie to naprawdę świetne rozwiązanie, bo przy tłumaczeniu poezji, bardzo ciężko zachować dosłowny kontekst każdego zwrotu, słowa. Mnie podobały się obie wersje i była to też świetna praktyka języka angielskiego, który wciąż przecież doskonale. Większa część wierszy dopełniona jest obrazkami, które jeszcze mocniej podkreślają słowa i przekaz autorki. Wiersze mają różną długość, znajdziemy takie, które składają się z kilku słów, ale są również i te dłuższe.
UCZĘ SIĘ GO KOCHAĆ
KOCHAJĄC SIEBIE.
TO NIE JEST ŁATWA KSIĄŻKA.
Znajdziemy w niej wiersze przepełnione nadzieją, miłością, zaufaniem, ale pełno również takich, które opowiadają o tragicznych doświadczeniach autorki. Gwałt, strata, trudne relacje rodzinne, doznawanie krzywdy na różnych etapach jej życia.
JESTEM PEWNA, ŻE KAŻDA Z KOBIET ZNAJDZIE W NIEJ CZĄSTKĘ SIEBIE.
Śmiało mogę napisać, że polecam ją każdej dziewczynie, kobiecie, mamie, żonie, narzeczonej… Fakt, że w książce Mleko i miód autorka dzieli się swoimi osobistymi przeżyciami, uderza mnie jeszcze bardziej. Co ja znalazłam w tej książce? Wydaję mi się, że szukałam tego, czego wciąż w moim życiu brakuje. Samoakceptacji, miłości do samej siebie, poczucia, że jestem wystarczająca, po prostu. Niektóre słowa wstrząsnęły mną tak bardzo, że zatrzymywałam się przy nich na dłużej. Myślałam, odnosiłam je do swojego życia.
SPOSÓB W JAKI KOCHAM SIEBIE
POKAZUJE INNYM
JAK CIĘ KOCHAĆ.
JEST TO KSIĄŻKA, DO KTÓREJ CZŁOWIEK NA PEWNO BĘDZIE WRACAŁ NIEJEDNOKROTNIE.
Mimo że przeczytałam tę książkę w dwa wieczory od razu po zakupie, wiem, że będę do niej wracała. Przygotowując ten wpis, zajrzałam do niej z takim samym zapałem, jak robiłam to na początku. Znów przejrzałam wszystkie strony z zaciekawieniem, a w mojej głowie pojawiły się zupełnie inne przemyślenia, niż poprzednio. Do tej książki można zajrzeć przed snem. Przeczytać wybrane strony. Jestem przekonana, że jest to świetna forma zatrzymania się, spojrzenia na swoje życie z innej perspektywy. Przyznam Ci się, że w książce mam wiersz, który wstrząsnął mną najbardziej. Doprowadził do łez, dłuższego przeanalizowania pewnych spraw i idealnie odzwierciedlił sytuację, która jest bliska memu sercu. Jednak zostawiam go tylko dla siebie i wiem, że Ty też taki odnajdziesz.
ZAAKCEPTUJ SIEBIE TAKĄ
JAKĄ CIĘ STWORZONO.
KOBIETKI, KONIECZNIE SIĘGNIJCIE PO MLEKO I MIÓD, A PODCZAS LEKTURY, PODSUWAJCIE WYBRANE WIERSZE SWOIM MĘŻCZYZNOM.
Lubię polecać wartościowe książki, a do lektury tej, namawiam Cię bardzo gorąco. Niektóre słowa, które w niej znajdziesz, mogą być wręcz bolesne, mogą rozgrzebywać rany, o których istnieniu wolałabyś zapomnieć. Jednak nie martw się, autorka da Ci nadzieję i wyleje na Twoje, czasami pokaleczone serduszko, mleko i miód.
NIE CHCĘ CIĘ PO TO
ŻEBYŚ WYPEŁNIAŁ MOJE PUSTE CZĘŚCI
SAMA CHCĘ BYĆ PEŁNA
CHCĘ BYĆ TAKA KOMPLETNA
ŻEBY MÓC ROZŚWIETLIĆ CAŁE MIASTO
A POTEM
CHCĘ CIĘ MIEĆ
DLATEGO ŻE WE DWOJE
MOGLIBYŚMY JE PODPALIĆ.
JEŚLI NIE WYSTARCZYSZ SOBIE
NIGDY NIE BĘDZIESZ WYSTARCZAŁA
KOMUŚ INNEMU.
SAMOTNOŚĆ TO ZNAK ŻE ROZPACZLIWIE POTRZEBUJESZ SIEBIE
LUBISZ POEZJĘ? A MOŻE ZNASZ KSIĄŻKĘ MLEKO I MIÓD?
Koniecznie daj znać w komentarzu, a może polecisz mi jakieś własne odkrycia? Tak jak wspomniałam w tytule, chciałabym zaprzyjaźnić się z poezją. Zaczęłam od książki Mleko i miód, a może masz do polecenia inną pozycję? Pamiętaj, że zawsze możesz do mnie napisać prywatnie. Z ogromną radością odpowiadam na wszystkie wiadomości i komentarze. Znajdziesz mnie na Facebooku, Instagramie i Bloglovin. Szczególnie polecam Ci zajrzeć na moje Instastories, gdzie dzielę się urywkami z mojej codzienności. Wpadaj i bądźmy w kontakcie, ściskam!