Napisanie na temat fenomenu Norwegii i szczęścia mieszkańców tego kraju, po głowie chodziło mi już od dawna. Opublikowany niedawno raport, z którego wynika, że Norwegia jest najszczęśliwszym krajem świata, zmotywował mnie do tego jeszcze bardziej. Dziś opowiem Ci o tym, jak widzi to osoba, która przyjechała do krainy fiordów dwa lata temu.
podróże
Postanowiłam podzielić się historią mojego wyjazdu no Norwegii. Na blogu pojawia się sporo nowych czytelników, a oprócz tego, raz na jakiś czas dostaje wiadomość, w której, po raz kolejny, jestem pytana o to, jak to się stało, że tutaj mieszkam i czy warto wyjechać do Norwegii. Jeśli jesteś ciekawy mojej historii, zapraszam Cię do dalszej lektury!
Są tu jacyś fani Skandynawii i ciekawscy tego, jak wygląda życie w Norwegii? Specjalnie dla Was zebrałam kolejną porcję informacji o krainie fiordów, o których prawdopodobnie nie wiecie. To już siódma część tego cyklu, a ja wciąż dowiaduję się czegoś nowego o Norwegii i z chęcią dzielę się tymi informacjami właśnie z Wami.
Bananowo-czekoladowe muffiny gryczane z orzechami pekan. | Wegańskie i bez glutenu.
Wyobraź sobie miękkie, wilgotne i puszyste muffiny, które robi się błyskawicznie. Dla fanów czekolady, bananów i orzechów, połączenie idealne! Potrawy wegańskie i bez glutenu, naprawdę mogą pozytywnie zaskakiwać, a to jest przykład doskonały! Szykuj kaszę gryczaną, młynek do kawy, zakasuj rękawy i jak najszybciej wykorzystaj przepis na bananowo-czekoladowe muffiny gryczane, nie pożałujesz, obiecuję!
Kolejna, szósta już część cyklu informacji o Norwegii, których nie znajdziecie w przewodniku. Tak się cieszę, że nieustannie dowiaduję się czegoś nowego o tym kraju, a później, mogę przekazywać te informacje moim czytelnikom! Mieszkam w Norwegii, spędzam tu moją codzienność i naprawdę czuję wewnętrzną potrzebę poznawania kultury, historii, języka, a przede wszystkim, ludzi! To jak, zainteresowany, jakie ciekawostki przygotowałam dla Ciebie tym razem?
Zapominając o moim perfekcjonizmie, głowie pełnej przeciw, nie do końca idealnym materiale, dźwięku i montażu, dzielę się z Wami moim pierwszym wideo, które zmontowałam spontanicznie podczas krótkiej wyprawy na południe Norwegii. Zapraszam na mój pierwszy, wegański foodvlog z podróży!
Co to był za tydzień! Mimo że spędziłam go w mieście, w którym mieszkam na co dzień, był wyjątkowy. Dlaczego? Na małe wakacje przyleciały do mnie dwie, kochane istotki z Polski, z którymi dzieliłam swoją norweską codzienność.
Kocham podróże, te małe i te duże! Za co? Za to, że każda zmiana otoczenia, poszerza moje horyzonty i wydłuża listę zdobytych doświadczeń w zastraszającym tempie. Nie da się ukryć, że największą frajdę sprawia mi… Dopieszczanie moich kubków smakowych! Każda podróż=nowe odkrycie kulinarne. W tym wpisie zabieram Cię do Barcelony i Madrytu, gdzie jedzenie autentycznie skradło moje serce! Zatem, co weganin może zjeść w Hiszpanii?
Czy Barcelona i Madryt to miasta, które warto odwiedzić? Zdecydowanie tak! Ja zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia i marzę, by powrócić tam latem! Dzięki temu, że jestem typem obserwatora, mam dla Ciebie listę rzeczy, które zdziwiły mnie tam najbardziej. Ciekawy co może zaskoczyć w Barcelonie oraz Madrycie?
I jest! Czwarty już wpis z cyklu: Norway, show Your face! Myślałam, że potrzebuję więcej czasu, żeby uzbierać kolejną garść nowinek, którymi będę mogła się z Wami podzielić. Jednak żyjąc poza granicami swojej ojczyzny, człowiek łatwo widzi sporo różnic i cech charakterystycznych innego państwa. To jak, gotowy na informacje o Norwegii, których nie znajdziesz w przewodniku?