Dziwny był ten miesiąc, pełen wzlotów, upadków, zawahań, zwątpień, ciężkiej pracy, kumulujących się myśli, ale też cudownych chwil z bliskimi mi osobami, które wciąż odnawiały wiarę we własne możliwości i fakt, że przyszłość przyniesie wiele dobrego. To nie był idealny i łatwy miesiąc. Te 30 dni dało mi nieźle w kość. Podsumowanie miesiąca, czyli mój czerwiec w wielkim skrócie.
Tag