Nadal to do mnie nie dociera, ale dziś skończyłam 25 lat. Ćwierć wieku, które minęło jak jeden dzień. Tyle wspomnień, doświadczeń, przeżyć, które ukształtowały to, jakim człowiekiem jestem obecnie. Dziś opowiem Wam o 25 rzeczach, które do tej pory zrozumiałam.
rozwój osobisty
Jesteśmy odpowiedzialni. Za każde zdanie, zdjęcie, post. Wszystko, co umieszczamy w sieci i wszystko, co może mieć wpływ na naszego odbiorcę, czytelnika, obserwatora. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy jak duży. Fajnie inspirować i motywować innych, ale czy na pewno nasze treści dają taki rezultat?
Jak odpoczywać i czy w ogóle ja potrafię to robić? Dla mnie najgorsza jest ta lewitacja pomiędzy odpoczynkiem a pracą. Byciem offline i online, pośpiechem, a chęcią zwolnienia i wyjechania w Bieszczady. Wiecznym FOMO, a chwilowym zapomnieniu o tym całym nadmiarze informacji, treści i motywacji w sieci. Jak znaleźć równowagę? Ja wciąż jej szukam, bo jestem już nieco zmęczona takim odpoczywaniem.
W tym roku postanowiłam, że również wybiorę słowo drogowskaz na nowy rok. Słowo, do którego będę mogła w każdej chwili wrócić, które da mi nadzieję, pomoże przełknąć okresy stagnacji i zwątpienia. Coś, co idealnie wpisze się w wiele aspektów mojego życia i pozwoli spojrzeć na siebie z czułością, cierpliwością i dystansem. Bo życia nie można brać tak do końca na poważnie!
Kiedy człowiek opanuje już podstawy języka norweskiego, może warto wskoczyć na wyższy poziom? Dziś pokazuję, że codzienna praktyka obcego języka może być przyjemna, zgodna z naszymi zainteresowaniami i naprawdę dająca efekty! Przekonaj się, jak wygląda moja nauka norweskiego w domu.
Jestem marzycielką i lubię chodzić z głową w chmurach. I mimo że często podchodzę do życia bardzo racjonalnie, marzenia wciąż odgrywają ważną rolę w mojej codzienności. Dziś chcę Ci o nich opowiedzieć, bo czym byłoby życie bez marzeń?
Ciężka praca to coś pożądanego. Sama jestem bardzo pracowitą osobą, która wierzy, że tylko działanie sprawi, że moje życie będzie takie, jakie chcę, by było. Szkoda tylko, że czasami wszystko idzie za daleko. Wiesz… pracowitość nie jest równoznaczna z pogonią za pieniądzem czy karierą.
Długo myślałam nad zmianami na blogu. Piszę już 1,5 roku i choć poprzedni szablon i wygląd bloga odpowiadał mi i przede wszystkim Wam, przyszedł moment, w którym zdecydowałam się na krok do przodu. Witajcie, rozgośćcie się i pozwólcie, że opowiem Wam nieco więcej o tym, co się tutaj zmieniło.
Co dał mi festiwal dla twórców internetowych SeeBloggers? Moje przemyślenia i słowa, która najmocniej utkwiły mi w pamięci.
Ten wpis miał nie powstać, jednak zachęcona Waszymi licznymi prośbami i pytaniami o relację z wydarzenia SeeBloggers, postanowiłam napisać o tym, co udało mi się wyciągnąć dla siebie w przeciągu weekendu spędzonego w Gdyni. Wierzę, że moje wnioski przydadzą się również i Tobie, bo to, o czym będę pisała, dotyczy większości z nas, nie tylko osób działających online.
Lubię myśleć i często myślę za dużo. Zastanawiam się, rozdrapuję, analizuję, przesadzam ze swoją wrażliwością i chęcią zrozumienia rzeczy, których czasami nie da się zrozumieć. Taki charakter to przekleństwo i jednocześnie moja zaleta. A sens życia i to, jakie jest moje zadanie na tym świecie to mój ulubiony temat. Pomyślimy razem?