W jaki sposób się relaksujesz? Czy nie jest tak, że zazwyczaj rzucasz się wyczerpany na nieposłane łóżko, zaczynasz przegląd portali społecznościowych i spędzasz tak najbliższe dwie godziny? Hej, nie tędy droga! Poznaj 6 skutecznych kroków na wieczorne wyciszenie, relaks.
Odpoczynek i relaks to jedne z ważniejszych elementów naszego życia. Mnóstwo mówi się o aktywnym spędzaniu wolnego czasu, z czym całkowicie się zgadzam, jednak czemu tak mało wiemy o efektywnym odpoczywaniu i ładowaniu baterii?
Człowiek nie jest w stanie długo funkcjonować na pełnych obrotach. Jednemu udaje się tak żyć co najwyżej dwa tygodnie, inny pociągnie w ten sposób dobry rok. Jednak każdy, naprawdę bez żadnego wyjątku, każdy organizm, w pewnym momencie naciśnie pauzę i się zbuntuję, nie chcąc dalej normalnie działać. Czy warto doprowadzić do takiej sytuacji? Oczywiście, że nie!
Muszę przyznać, że sama nieustannie uczę się odpoczywać. Jestem osobą, dla której bezczynne leżenie w łóżku, jest największą karą. Od dziecka byłam przyzwyczajona do napiętego grafiku… szkoła, zajęcia Taekwon-do, w pewnym okresie treningi pływackie i szkoły językowe. Nie miałam nawet czasu na myślenie o nudzie. Ja sama, przyzwyczaiłam się do takiego stanu rzeczy i obecnie, nie potrafię bezczynnie spędzić wolnego dnia. Lubię wyznaczać sobie nowe zadania, szczególnie te kreatywne, które rozwijają moją twórczość! Czasami jest to zaleta, jednak częściej, nieumiejętność odpoczywania staje się moją największą udręką! Jednak dziś nie o tym mowa, wracamy na odpowiedni tor i nie wielozadaniowości, a właśnie odpoczywaniu poświęcam ten wpis!
Chciałabym przybliżyć Ci temat wieczornego relaksu. Myślę, że właśnie ta pora dnia jest momentem, kiedy większość z nas wskakuje w dres i stara się zregenerować siły, by kolejny dzień można było zacząć z naładowaną baterią. Mówi się, że sen jest najistotniejszym czasem, kiedy organizm potrafi się regenerować, uleczać, odpoczywać. Jednak równie istotne jest to, jak do tego snu przygotujemy nasz organizm, ciało i otoczenie. Uwierz mi, że wprowadzenie kilku zmian i uporządkowanie niektórych rzeczy, pozwoli w znaczący sposób podnieść komfort Twojego odpoczynku.
W ramach wpisu przygotowałam krótki zbiór porad, które pomogą Ci uporządkować kwestie związane z odpoczynkiem. Poznaj 6 skutecznych kroków na wieczorne wyciszenie, relaks!
Wieczorne wyciszenie, relaks w 6 skutecznych krokach.
Krok 1 → Wybierz, przygotuj i uporządkuj otoczenie
- Wybierz pokój, w którym będziesz mógł spokojnie zrelaksować się i odpocząć. U mnie jest to sypialnia, w której również śpię.
- Zacznij od przewietrzenia pomieszczenia, wpuść do niego świeżą dawkę tlenu! Zimą, wpuszczanie chłodnego powietrza jest jeszcze bardziej wskazane, jest to łatwy sposób na pozbycie się wirusów i bakterii, które nagromadziły się w pokoju w ciągu dnia.
- Uporządkuj szafki nocne, a w szczególności, pozbądź się z nich rzeczy, które niepotrzebnie tam nazbierałeś.
- Pościel i przygotuj łóżko. Jeśli wieczorny relaks ma być czasem poprzedzającym pójście spać, przygotuj łóżko tak, by było gotowe na później.
- Na posprzątanej już szafce nocnej, przygotuj sobie szklankę/butelkę ze świeżą wodą, możesz zaparzyć sobie również herbatę. Świetnie sprawdzą się zioła m.in. melisa. Idealnym rozwiązaniem jest także Rooibos. Unikaj herbat, które zawierają kofeinę (teinę), a są nimi m.in. popularna zielona i czarna. Przecież nie chcemy się rozbudzić, więc kofeinie mówimy stanowcze NIE! Oprócz czegoś do picia, na mojej szafce zawsze znajdziesz książkę, gazetę i zeszyt z długopisem.
Krok 2 → Zrelaksuj i odśwież ciało
- Weź odświeżający prysznic, możesz spróbować pryszniców naprzemiennych, o których wspominałam tutaj.
- Zaprzyjaźnij się z wieczornym stretchingiem/jogą. Nie musi być to wcale długa praktyka, wystarczy 5 minut, by odprężyć przeciążone ciało. Krótkie rozciąganie możesz zrobić nawet w piżamie, a jeśli masz ochotę na nieco dłuższą praktykę, polecam Ci np. filmik na kanale Sarah Beth Yoga, gdzie autorka umieściła 20-minutową sekwencję, która idealnie sprawdzi się przed pójściem spać.
- Jeśli nie masz ochoty na rozciąganie i żaden ruch, gorąco polecam Ci i tak na chwilę przenieść się na podłogę. O co dokładnie chodzi? Spędź kilka minut na twardym podłożu, leżąc na plecach, z nogami zgiętymi w kolanach, gdzie stopy i łydki leżą na krześle/piłce do ćwiczeń. Przede wszystkim, ta pozycja jest świetnym sposobem na odprężenie i rozluźnienie całego ciała. Co więcej, trzymanie nóg w górze jest jedną z lepszych, domowych metod zapobiegania żylakom.
Krok 3 → Stwórz nastrój
- Uporządkowane otoczenie to podstawa, ale równie istotne jest stworzenie przytulnego nastroju. Ja nie używam świec, ale w sypialni zawsze jest miejsce na malutkie lampeczki, którymi oplatam drewniany filar w sypialni. To naprawdę dużo zmienia. Do tego lampka na stoliku nocnym zamiast światła w całym pokoju i człowiekowi dużo łatwiej jest się zrelaksować.
- Idealnym dopełnieniem melancholijnego nastroju będzie relaksacyjna muzyka, która również potrafi zdziałać cuda przy próbach odprężenia. Sama korzystam ze Spotitfy, mam wykupione konto premium i mogę cieszyć się wszystkimi utworami do woli! Dostępnych jest tam wiele gotowych składanek, mamy kategorie: do snu, spokojna, nastrojowa, z których każda zawiera po kilkanaście playlist i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli nie gotowa lista utworów, zawsze możemy znaleźć swój ulubiony album wybranego artysty, który pomoże nam wyhamować po ciężkim dniu!
Krok 4 → Postaraj się być offline
- Zostaw swojego laptopa w pomieszczeniu obok. O wiele lepiej relaksować się z książką w ręku, niż z komputerem, który tylko bardziej nas rozbudza. Naprawdę potrafisz znaleźć tą godzinę przed zaśnięciem, którą możesz spędzić offline! Ten zły nawyk ciężko wyrzucić ze swojej wieczornej rutyny, ale uwierz mi, naprawdę warto! Daj swojej głowie odpocząć, nie faszeruj się informacjami, które wprowadzą Cię w stan niepokoju.
- Druga, jeszcze istotniejsza rzecz- telefon. Wiem, że tutaj nie będzie to tak łatwe zadanie, jak w przypadku komputera, a telefon zazwyczaj jest przy nas 24 godziny na dobę i do tego wielu z nas służy jako budzik, ale… Warto spróbować wyłączyć WiFi i transfer danych na tę część dnia. Jeśli masz z tym problem, to znaczy, że jak najszybciej powinieneś coś z tym zrobić, do uzależnienia tylko krok albo i bliżej. Zrób to, chociaż na godzinę przed planowanym pójściem spać. Książka lub inne czasopismo spokojnie wystarczy, by wieczorne wyciszenie, relaks były efektywne.
Krok 5 → Zrób coś, co sprawia Ci przyjemność
- Jak już pisałam powyżej, gazeta/książka w łapkę zamiast komputera! Sama walczę z chęcią obejrzenia jeszcze jednego filmu na YouTube albo ponownym przejrzeniu Instagrama. Jednak pamiętaj, że to Ty masz panować nad elektroniką, a nie ona nad Tobą. Czytanie jest świetną alternatywą dla telefonu, nikt nie powiedział, że od razu musisz wziąć do ręki dzieło, które zmusza do myślenia. Równie dobrze, wieczorny relaks, możesz spędzić czytając lekką książkę lub niewymagającą gazetę. Wybierz to, co lubisz.
- Ja wypracowałam sobie jeszcze jeden rytuał, bardzo często przed zaśnięciem mam przy sobie mój notatnik i kalendarz. Czasami moment wieczornego relaksu jest idealną chwilą na spisanie nowych pomysłów na teksty, planów na jutro, listy zakupów czy spraw, które musimy załatwić w najbliższym tygodniu. Jeśli masz pracę wymagającą planowania i wielu notatek, nie zaliczaj tego do tej kategorii. Chodzi mi raczej o sprawy bardziej przyziemne czy związane z Twoją własną, codzienną działalnością. Nic, co mogłoby powodować stres i zaniepokojenie.
Krok 6 → Hamuj swoje negatywne myśli i postaraj się wyłączyć umysł, wrzuć jedynkę
- Bardzo często walczę z problemem, który pojawił się u mnie już kilka lat temu. Co jakiś czas trafia się wieczór, kiedy mój umysł, zamiast wyhamować, zaczyna działać na podwójnych obrotach, bombarduje mnie różnymi myślami i zdarzeniami, które miały miejsce, nawet w odległej przeszłości. Założę się, że wiele z Was ma podobne doświadczenia i jak łatwo się domyślić, wszystko związane jest ze stresem. Te natrętne myśli najczęściej dopadają nas, kiedy nie radzimy sobie z jakimś problemem. Czasami dzieje się to nawet podświadomie. U mnie wszystko zaczęło się w trakcie sesji na pierwszym roku studiów. Stres związany z pierwszą w życiu sesją egzaminacyjną postanowił znaleźć ujście właśnie przed snem. Zostało to ze mną do dziś i co jakiś czas, wraca jak bumerang. Jak z tym walczę? Chodź zabrzmi to banalnie, staram się skupiać myśli na czymś zupełnie innym, przyjemnym. I nie zrażam się po pierwszej porażce. Świetnym rozwiązaniem jest rozmowa z drugą osobą. Wygadanie się co nas dręczy, o czym tak myślimy i czym umysł nas bombarduje, jest naprawdę niezastąpione!
Jeszcze jedna, bardzo istotna sprawa! Problemy ze snem i umiejętnością wieczornego relaksu, mogą być sygnałem alarmującym. Nie bój się mówić o swoim kłopocie. Kiedy coś zaczyna dokuczać Ci nagminnie, zacznij sam analizować problem i szukać jego przyczyny. Jeśli nie jesteś w stanie sobie pomóc, nie bój się prosić o pomoc specjalisty!
Wszystko, o czym tu napisałam, jest na pewno dobrze Wam znane. Mimo że każda rada wydawać by się mogła oczywista, czemu tak często nie stosujemy żadnej z nich w naszym życiu? Nie zapominajmy o dbaniu o nasz odpoczynek! Nawet najbardziej efektywny dzień, który zaowocował samymi sukcesami i odhaczonymi obowiązkami, jest niczym bez porządnego relaksu i kilku godzin dobrego snu!
Rady, które wyżej zebrałam, naprawdę potrafią wpłynąć na komfort naszego snu. Szczególnie ważna jest próba bycia offline. Czy kilkugodzinny odpoczynek od Facebooka sprawi, że zawali się świat, a Ty przegapisz co bardzo ważnego? Na pewno nie, a Twój organizm, zamiast stracić, na pewno na tym skorzysta.
A może Ty masz swoje sprawdzone sposoby na wieczorne wyciszenie, relaks? Jeśli tak, koniecznie podziel się nimi w komentarzu! Zadbaj o swoje wieczorne wyciszenie i relaks, a organizm odwdzięczy Ci się baterią naładowaną na 101%!