Patrycja, Twoja lista i tak jest piękna, mimo że na razie krótka (choć jak ją przeczytałam, od razu pomyślałam, że musisz być świetną kobietką). Właśnie takie małe kroki mają największe znaczenie i są podstawą do zmian. <3 Ja wciąż mam dni, kiedy z listy znika wszystko, a ja zaczynam myśleć o sobie bardzo źle… to wciąż się pojawia, nieustannie. I wiem, że minie jeszcze wiele lat, zanim uda mi się całkowicie wyzbyć tych destrukcyjnych myśli, które tylko mnie hamują. Nawet nie wiesz, jak wiele kobiet, dziewczyn, matek, nastolatek ma taki problem, jak Ty czy ja.
Najważniejsze jest to, że pracujesz. Pracujesz, próbujesz, nie zamiatasz problemu pod dywan, udając, że go nie ma. Żadna z nas nie jest idealna, a tylko silna i świadoma kobieta potrafi przyznać, że nie jest dla siebie wystarczająco dobra. Będzie tylko lepiej, mówię Ci! <3 Trzymam kciuki za to, by stopniowo na liście pojawiało się więcej i więcej punktów.
]]>