Komentarze do: Hej, czy Ty znów przytyłeś? | O słowach, które bolą bardziej, niż myślisz. http://klaudiakoldras.pl/dlaczego-boimy-sie-przytyc/ Blog o świadomej, zdrowej codzienności, która jest dla każdego na wyciągnięcie ręki! Sat, 10 Feb 2018 13:19:00 +0000 hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.1.1 Autor: Aneta Kicman | ZenBlog.pl http://klaudiakoldras.pl/dlaczego-boimy-sie-przytyc/#comment-2179 Tue, 28 Feb 2017 21:35:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=2185#comment-2179 Wiem, chodziło Ci o nie podawanie samobójcy brzytwy. Cieszę się, że
komentarz coś wniósł (i że doczytałaś! :D).
A zdjęcia bardzo fajne, minimalistyczne.
🙂 Naprawdę dużo fajniej robić swoje nić brać ze stocków. Jak przewijam bloglovin, to aż się czasem śmieję, bo trzy artykuły z rzędu, w dodatku na zupełnie różne tematy, opatrzone są tym samym zdjęciem. 😛

]]>
Autor: Klaudia Kołdras | klaudiakoldras.pl http://klaudiakoldras.pl/dlaczego-boimy-sie-przytyc/#comment-2178 Tue, 28 Feb 2017 21:04:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=2185#comment-2178 Kobietko, aż nie chce się wierzyć, że ust drugiego człowieka, może wypływać tyle złośliwości… Takie osoby trzymać z daleka, zdecydowanie. To nie z Tobą jest coś nie tak, a właśnie z osobą, która potrafi coś takiego powiedzieć.

]]>
Autor: Klaudia Kołdras | klaudiakoldras.pl http://klaudiakoldras.pl/dlaczego-boimy-sie-przytyc/#comment-2177 Tue, 28 Feb 2017 21:02:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=2185#comment-2177 Brawo za podejście! Również z moim partnerem mamy podobnie, ale to chyba kwestia czystej i szczerej troski o drugą osobę oraz zdrowej relacji. 🙂 Pozdrawiam ciepło!

]]>
Autor: Klaudia Kołdras | klaudiakoldras.pl http://klaudiakoldras.pl/dlaczego-boimy-sie-przytyc/#comment-2176 Tue, 28 Feb 2017 21:01:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=2185#comment-2176 Łooooł, kopara na ziemi po zobaczeniu tego komentarza! Nic dodać, nic ująć!

Co do otyłych osób… nie do końca mnie zrozumiałaś, a może ja się źle wyraziłam. Chodzi mi raczej o to, że nie można takiej osobie powtarzać: „A co tam, raz się żyje, odpuść dietę, na co Ci to, wyglądasz jak wyglądasz, pokochaj siebie….” Tutaj chodzi już przecież o zdrowie i przyszłość, a nie 5-10 kg, które nie robią większej różnicy. 😉 Zresztą to jest temat rzeka, ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. 🙂

I dziękuję za komplement odnośnie zdjęć! Bardzo chciałabym rozwijać swoje umiejętności z fotografią związane i blog jest dla mnie niezłym motywatorem. 😀

Pozdrawiam Aneta i dzięki dzięki dzięki za tyle głębokich i mądrych przemyśleń!

]]>
Autor: Aneta Kicman | ZenBlog.pl http://klaudiakoldras.pl/dlaczego-boimy-sie-przytyc/#comment-2175 Tue, 28 Feb 2017 15:28:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=2185#comment-2175 Jeszcze jedno przemyślenie: wyobraźmy sobie, że następuje spotkanie po latach i, zamiast wyglądu, kulturowo przywykliśmy do komentowania czyjegoś „wnętrza”. Oczywiście zdarzaliby się miłośnicy słynnego „ale przytyłaś” i „do twarzy ci z tą oponką”. 😉 Słowo „głupsza” można śmiało zamieniać na „grubsza” i z powrotem:
„och! jesteś chyba trochę głupsza, niż kiedy widzieliśmy się ostatnio!”
„to ty? nie poznałem! chyba trochę zgłupiałaś!”
„wiesz co! naprawdę wolę, jak jesteś głupsza. Nie powinnaś tyle czytać”.
Piękne, nie? Co byśmy pomyśleli o kimś, kto by powiedział coś takiego? A jak mowa o wyglądzie, to myślimy, że w nas jest ten problem. 😉

]]>
Autor: Aneta Kicman | ZenBlog.pl http://klaudiakoldras.pl/dlaczego-boimy-sie-przytyc/#comment-2174 Tue, 28 Feb 2017 15:21:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=2185#comment-2174 Piękne <3 Ja tam wiem, co taki pseudokomplemet daje osobie, która go mówi: mnóstwo satysfakcji, połechtanie własnego ego, podstawę do "och nie bierz tego do siebie! przecież powiedziałem że dobrze wyglądasz! nie wszyscy muszą być szczupli (jak ja :D). 😀 No klasyka! 😀

]]>
Autor: Aneta Kicman | ZenBlog.pl http://klaudiakoldras.pl/dlaczego-boimy-sie-przytyc/#comment-2173 Tue, 28 Feb 2017 15:17:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=2185#comment-2173 Hej! 🙂 Super, że na blogu będą tylko Twoje zdjęcia – robisz bardzo ładne! 🙂

Co do wpisu, mam kilka przemyśleń. Tak, ja też byłam świadkiem podobnych słów, najczęściej kierowanych do… mężczyzn. Chyba przyjmuje się, że są mniej wrażlii w tym temacie, więc żarty na tej kanwie, są na porządku dziennym. Zdarza mi się słyszeć, jak wśród znajomych partnerka komentuje dodatkowe kilogramy swojego partnera, żartując z niego otwarcie, przy jego skruszonej minie. Mi samej zdarza się słyszeć „oo… ale schudłaś! no ile to? ze 20kg?”, a dodam że nigdy nie warzyłam więcej niż 60 kilo, a obecnie jakieś 55. Jak widać nie można pomylić tego z 20 kilogramową różnicą. 😉 To wszystko jest czasem przykre (sytuacja z komentowaniem brzucha partnera przy innych), momentami zabawne, a ja sama zastanawiam się po prostu nad dziwnym przekonaniem obecnym w niektórych głowach, że nasze zdanie ma dla tematu jakiekolwiek znaczenie, że nasza ocena jest prawomocna, celna i na tyle ważna, że powinniśmy ją wyrażać. Podobnie dziwię się, kiedy ktoś komentuje mój stan cywilny, zasobność portfela, etc. Nie dotyka mnie to w żaden sposób, ale rzeczywiście czasem jestem zdziwiona, że nagle znajoma zaczyna autorytatywnie omawiać moje plany dotyczące dzieci, mieszkania, etc.

Natomiast drugie przemyślenie dotyczy odbioru. Napisałaś, że inni wypowiadając o nas takie słowa, wyrządzają nam krzywdę – z tym nie do końca się zgadzam. Nie chodzi o żadną motywację, ani „kubeł zimnej wody”, potrzebny jak piszesz „chorobliwie otyłym osobom” – sorry, ale wydaje mi się, że otyła osoba wie, że jest otyła i nie musimy jej o tym mówić, a nasze „słuchaj, musisz coś z tym zrobić… mówię ci to, bo chcę dla ciebie dobrze” tak naprawdę oznacza: „żal mi cię, a moje ego będzie połechtane, jeśli będę mógł wskazać ci właściwą drogę, nie dziękuj. Albo… właśnie dziękuj”. 😛 Już nie mówiąc o tym, że najczęściej wynika z przekonania, że otyłe osoby nic nie robią, tylko jedzą słodycze i hamburgery.

Nie uważam, by nawet mówiąc coś takiego (choć jest to faktycznie naganne :P) robili komuś krzywdę… tak naprawdę to siebie stawiamy w złym świetle, nawet jeśli wydrzemy się na cały autobus „kopę lat! aaale przytyłaaaś!”. Sorry, ale ja wtedy nie oceniam tuszy osoby obok, ale patrzę na delikwenta. I teraz fundament: owszem, uznamy, że ktoś nam tymi słowami robi krzywdę, jeśli… będziemy uważać, że ten ktoś mówi o nas. Moim zdaniem tak naprawdę nie mówi o nas… mówi o sobie. To jego bagaż, to jego strachy i tylko jego ego. Wielokrotnie ludzie mówią takie rzeczy, by odwrócić uwagę od swoich wad. „Atak jest najlepszą obroną”. Dla nas nie powinno to mieć żadnego znaczenia…

Wiem, łatwo powiedzieć, ale co jeśli przejmujemy się zdaniem innych. Wg mnie, niestety, sami musimy rozwiązać ten problem, bo on jest w nas a nie w innych. Zawsze możemy coś takiego usłyszeć i serio? Będziemy mieć już zepsuty dzień? Z jakiej racji? 🙂 W końcu jeśli mija Cię na ulicy pijany menel i mówi, że jesteś dajmy na to „głupią idiotką” albo „cholerną dziwką” to nie wpływa to na Twoje samopoczucie. Po prostu wiesz, że te słowa nie mają znaczenia i wskazują tylko na wypowiadającego je człowieka. Tak samo z „aaale przytyłaś!”. Wg mnie. 🙂

]]>
Autor: naszebabelkowo.blogspot.com http://klaudiakoldras.pl/dlaczego-boimy-sie-przytyc/#comment-2172 Tue, 28 Feb 2017 14:35:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=2185#comment-2172 Nigdy nie komentuję cudzej wagi czy wyglądu, w jakikolwiek sposób. Mogę sobie coś wprawdzie pomyśleć na ten temat, ale zachowuję to dla siebie – a na ewentualne uwagi pozwalam sobie tylko w stosunku do własnego męża (ale tu mi wolno, bo oboje doskonale wiemy, że to nic złośliwego i świetnie znamy swoje specyficzne poczucie humoru). Ważne jest dla mnie to, jak sama wyglądam – natomiast prezencja innych osób ani mnie grzeje,ani ziębi.

]]>
Autor: Madziof http://klaudiakoldras.pl/dlaczego-boimy-sie-przytyc/#comment-2171 Tue, 28 Feb 2017 11:03:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=2185#comment-2171 Akurat sformułowanie, że „przybrałam na wadze” było jednym z najmniej agresywnych jakie słyszałam…

]]>
Autor: Klaudia Kołdras | klaudiakoldras.pl http://klaudiakoldras.pl/dlaczego-boimy-sie-przytyc/#comment-2170 Tue, 28 Feb 2017 11:02:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=2185#comment-2170 Witaj! To jest bardzo, bardzo przykre… Na pewno jesteś świadomą kobietą, która doskonale zna swoje ciało, takie komentarze są zbędne… Nie warto się nimi przejmować, ale na pewno o tym wiesz! 😉

]]>