No dobra, lecimy z tymi herbatkami, sweterkami, świeczkami i całym jesiennym klimatem, o którym tak głośno wszyscy trąbią! A ja dokładam swoje trzy grosze i polecam Wam 6 świetnych filmów i dokumentów produkcji Netflix, które musicie obejrzeć tej jesieni!
Chyba większość z Was kojrzay platformę Netflix, na której legalnie oglądamy m.in. seriale.
Mimo że platforma nie jest bezpłatna, uważam, że cena jest adekwatna do tego, jakie możliwości daje użytkownikom. Ja używam norweskiej wersji Netflixa, która różni się nieco od tej dostępnej w Polsce. W polskiej wersji mamy również dostęp np. do polskich napisów, które można włączyć pod wieloma, popularniejszymi produkcjami. Wiecie, że na blogu pojawił się już wpis z zestawieniem 10 seriali, które polecam? Większość pozycji, o których wspominam, znajdziecie również na Netflixie. Dziś przygotowałam dla Was zestawienie 6 dokumentów i filmów produkcji Netflix, które warto obejrzeć. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. W zestawieniu znajdziecie zarówno produkcje, które są dłuższe czasowo, ale także krótkie, 30-40 minutowe dokumenty, które można potraktować jako odcinek serialu.
FILMY I DOKUMENTY PRODUKCJI NETFLIX, KTÓRE WARTO OBEJRZEĆ

1. HEROIN(E)
Chyba wciąż nie zdaję sobie sprawy, jak ogromnym problemem są dla wielu ludzi używki, a co najbardziej przerażające, narkotyki. Ten krótki, niespełna 40-minutowy dokument mocno mną wstrząsnął i przypomniał, że zdecydowanie wolę wybierać świadome życie. Heroin(e) opowiada historię amerykańskich strażaków, którzy codziennie są wzywani na ratunek osób, które przedawkowały, przede wszystkim heroinę. Główną postacią całego dokumentu jest pielęgniarka, która pracuje jednocześnie w straży pożarnej i niesie pomoc uzależnionym. Wstrząsający, dający do myślenia, a jednocześnie wzruszający dokument, który kończy się optymistycznie i daje nadzieje na to, że wyjście, nawet z najgorszego nałogu jest możliwe.
2. MINIMALISM: A DOCUMENTARY ABOUT THE IMPORTANT THINGS
Dokument trwający nieco ponad godzinę, ale już w tym czasie, poznajemy losy wielu osób, które zdecydowały, że w życiu… mniej znaczy więcej. Głównym wątkiem jest historia chłopaków z The Minimalists, którzy pochodzą ze Stanów, ale znani są na całym świecie. Zajrzyjcie na ich bloga, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o ich twórczości i tym, co obecnie robią. Sam dokument, mimo że opowiada o rzeczach całkiem oczywistych, otworzył mi oczy jeszcze bardziej oraz sprawił, że utwierdzam się w moich przekonaniach i wierzę, że zwykłe, proste życie to dobre życie, a im człowiek więcej ma, tym wcale nie jest mu łatwiej. Jednak zobaczcie sami! Materiał naprawdę warty obejrzenia. Lekki, przyjemny i wciągający, choć wciąż opowiada o bardzo istotnych sprawach. Dla wszystkich, którzy czują, że ilość rzeczy, bodźców, informacji w codziennym życiu, działa na nich nieco przytłaczająco. Historie tych zwykłych ludzi pokazują, że niezależnie od naszej sytuacji, można żyć inaczej, pozbywając się zbędnego balastu!
3. TO THE BONE
Zaburzenia odżywiania to schorzenie, które w obecnym czasie nieźle daje nam popalić. Wciąż mówi się o tym bardzo mało, choć można dostrzec pewien postęp. Zastanawiałam się, czy umieścić ten film w moim zestawieniu, ale myślę, że warto polecać go dalej. Film pokazuje skrajne przypadki osób chorych na bulimię, anoreksje i inne schorzenia związane z zaburzeniami odżywiania, które mogą objawiać się w przeróżny sposób. Główną bohaterką jest 20-letnia Ellen, która zmaga się właśnie z anoreksją. Trafia w ręce lekarza, który praktykuje nieco inne, niekonwencjonalne metody leczenia chorych. Dodam jeszcze, że dla osób zdrowych, które nigdy nie miały nic wspólnego z takimi problemami, przedstawione sytuacje mogą wydawać się wręcz komiczne.
Cichutko wspomniałam na blogu, że sama przeszłam przez problemy związane z odżywianiem, choć moja historia nigdy nie przybrała tak dramatycznej postaci. Jednak oglądając ten film, targały mną przeróżne, skraje emocje. Całość mocno mną poruszyła. Szczególnie główna postać całego filmu, która wręcz ociera się o śmierć, ale więcej Wam nie zdradzam, obejrzyjcie!
4. WHAT THE HEALTH
Dokument, który zdobył ogromną popularność na całym świecie. Dużo osób oświadcza, że po jego obejrzeniu, świadomie rezygnuje ze spożywania produktów odzwierzęcych. W tej produkcji pokazane są połączenia pomiędzy dietą i konkretnymi schorzeniami. Cały dokument przepełniony jest obiektywnymi opiniami, badaniami, a także argumentami, które są naprawdę konstruktywne, choć czasami ciężko w nie uwierzyć (i mówi Wam to osoba, która na diecie wegańskiej jest pond 2 lata). What the health polecam wszystkim, którzy próbują żyć świadomie, chcą wiedzieć jak najwięcej o otaczającym ich świecie, a także o tym, co ląduje na ich talerzu. I nie chodzi tutaj o kreowanie perfekcyjnego wizerunku czy dążenia do wyimaginowanych ideałów, a najprostszą w świecie, troskę o nasze zdrowie, które jest cholernie kruche. Amerykanin, Kim Andersen, próbuje rozszyfrować sporo zagadek i paradoksów spotykanych w środowisku medycznym. Mocno, mocno polecam obejrzenie tego dokumentu i wyrobienie sobie własnej opinii na poruszane w nim tematy! Dla wielu z Was okaże się bardzo zaskakujący, jestem o tym przekonana.
5. FITTEST ON EARTH: A DECADE OF FITNESS
Jeśli jesteś osobą, która lubi aktywność fizyczną, sama trenuje i inspiruje się osobami, które dokonują rzeczy wręcz niemożliwych, jeśli chodzi o ludzkie ciało, koniecznie obejrzyj dokument relacjonujący międzynarodowy finał zawodów CrossFit Games z roku 2016. O co chodzi? Reebok sponsoruje zawody, w których udział może wziąć każdy. Z całego świata wyłanianych jest 40 najsprawniejszych mężczyzn i 40 kobiet. To ta grupa pojawia się w Kalifornii, gdzie przez kilka dni, bierze udział w przeróżnych konkurencjach, które są dla nich zupełną niespodzianką. Bieganie w ogromnym upale, pływanie w oceanie, mordercze, typowo crossfitowe konkurencje i sportowa rywalizacja pełna ducha walki, ale również łez, bólu i zawahań. Zwycięscy wygrywają 250 tys. dolarów. Poziom zawodów rośnie z roku na rok, a ja już nie mogę doczekać się kolejnej relacji! Dokument oglądałam z zapartym tchem! Uwielbiam patrzeć na ludzi, którzy potrafią poświęcić swojej pasji całe życie, choć dla niektórych może to być szaleństwo. Największą sympatią obdarzyłam uczestnika z długimi włosami,
6. RESURFACE
Surfing, moje marzenie, które mam nadzieję, niebawem zrealizuję. Resurface trwa tylko niecałe 30 minut, ale potrafi nieźle człowieka wzruszyć. Dokument, który opowiada historię Amerykańskich weteranów wojennych, którzy… no właśnie. Wracają z wojny w stanie, w którym nie chciałby znaleźć się nikt z nas. Brak kończyn, problemy psychiczne, Zespół Szoku Pourazowego… Co jest ich terapią? Surfing! Surfing, który daje im nadzieję, radość, ekscytację. Surfing, który pomaga im wstać z łóżka i walczyć o kolejny, nowy dzień. Obejrzyjcie koniecznie. Ten króciutki dokument przypomina, jak wiele już mamy.
To by było na tyle. Mam nadzieję, że znaleźliście coś dla siebie, a może dodacie coś do tego zestawienia?
Wasze komentarze i polecenia są dla mnie ogromną inspiracją. Znacie inne filmy lub dokumenty produkcji Netflix, które warto obejrzeć? A może macie do polecenia film, serial, niekoniecznie netflixowy? Jeśli znacie którąś z wymienionych przeze mnie pozycji, dajcie znać, jak Wam się podobała. A ja życzę Wam dużo ciepła w serduszku, żeby łatwiej było przejść przez jesień oraz zbliżającą się zimę.
Jestem w social mediach, gdzie komunikuję się z Tobą na bieżąco.
Wciąż docieram do nowych czytelników, a Twoja pomoc jest przy tym niezastąpiona. Znajdziesz mnie na Facebooku, Instagramie i Bloglovin. Szczególnie polecam Ci zajrzeć na moje InstaStory, gdzie dzielę się urywkami z mojej codzienności. Wpadaj i bądźmy w kontakcie, ściskam!

