Kolejny przepis na kremowy tofurnik bez pieczenia po prostu musiał pojawić się na blogu! Aksamitna konsystencja, lekko słodki, bez glutenu i w 100% wegański. Nie bójcie się tofu, spróbujcie, a nie pożałujecie.
Bardzo lubię tofurnik bez pieczenia, taką wersję tego ciacha robi się naprawdę błyskawicznie!
Pamiętam, że sama nie byłam do końca przekonana, kiedy pierwszy raz robiłam sernik z tofu. Czy to może się udać? Czy konsystencja nie będzie gąbczasta i bez smaku? Nie, jeśli będziemy pamiętać o odpowiednich dodatkach i naprawdę dobrze zmiksujemy masę, jednocześnie lekko ją napowietrzając. Przepis, który znajdziesz poniżej, jest naprawdę świetny. Tofurnik wyszedł obłędnie kremowy, lekko słodki i wyrazisty w smaku. Pamiętaj, że zawsze możesz regulować słodkość ciasta pod własne potrzeby. Ja najbardziej lubię takie, które nie są zbyt mocno słodkie. A wiesz dlaczego? Wtedy łatwiej można znaleźć miejsce na drugi kawałek!

PRZEPIS NA KREMOWY TOFURNIK BEZ PIECZENIA
_____________________________
Składniki:
Spód:
· 100 g daktyli, około 10 szt.
· 1 czubata łyżka oleju kokosowego
· 1 łyżka dobrej jakości masła orzechowego
· 250 miksu orzechów (ja użyłam ziemnych solonych, słonecznika i migdałów, spód wyszedł słono-słodki i przepyszny)
· odrobina mleka dla łatwiejszego zmiksowania składników, u mnie sojowe
Masa serowa:
· 500 g tofu (nie silken, zwykłe, naturalne tofu)
· sok z 1 cytryny
· 1/3 szklanki mleka, u mnie sojowe
· 2 łyżki syropu klonowego, można użyć innego
· 1 puszka mleka kokosowego (w składzie powinno mieć tylko kokos i wodę)
· 2 czubate łyżki masła orzechowego
· 1 łyżka oleju kokosowego
· 1 łyżeczka agaru (roślinny zamiennik żelatyny)
·1/3 szklanki słodzika (ja użyłam erytrolu, ma neutralny smak)
Polewa:
· 5 łyżek gęstego jogurtu (ja użyłam sojowego niesłodzonego)
· 8-10 wypestkowanych daktyli
· 1 łyżka masła orzechowego
· 1 łyżka oleju kokosowego
· 1 łyżka stałej części mleczka kokosowego (można podebrać z mleczka, które wykorzystujemy w masie)
_____________________________
Wykonanie:
Zacząć od spodu. Mieszankę orzechów zmielić na drobny proszek, ja użyłam do tego młynka do kawy. Sprawdzi się również końcówka miksera z ostrzem w kształcie S. Daktyle, masło orzechowe, olej kokosowy i mleko zblendować na w miarę gładką masę. Dodać zmielone orzechy, całość porządnie wymieszać, ja zrobiłam to dłonią Przygotowaną foremkę z papierem do pieczenia (ja użyłam tej o średnicy 22 cm), wyłożyć masą, wyrównując całość i dociskając. Wstawić do lodówki.
Do garnka wlać mleko kokosowe, dodać masło orzechowe, olej kokosowy i słodzik. Podgrzać, aż do rozpuszczenia się składników, całość mieszając, najlepiej trzepaczką. Kiedy masa będzie w miarę jednolita, dodać łyżeczkę agaru i zagotować, ciągle mieszając. Kiedy na powierzchni pojawią się pierwsze bąbelki, szybko zdjąć z ognia i przestudzić masę.
Zmiksować wstępnie pokruszone tofu, sok z cytryny, syrop z agawy i mleko sojowe. Dodać przestudzoną masę z garnka i ponownie całość zblendować, tym razem jak najdokładniej! Ja użyłam do tego blendera kielichowego, przerywając miksowanie, by zdrapywać ze ścianek masę. Kiedy całość jest idealnie gładka, przelać ją do foremki na gotowy już spód. Wstawić do lodówki aż do stężenia.
Na koniec przygotować polewę. Rozpuścić olej kokosowy. Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę i przełożyć na wierzch ciasta.
Polecam robić ciasto po południu. Najlepiej smakuje po nocy spędzonej w lodówce!


ZOBACZ TAKŻE: Zdrowsza wersja banoffee pie!
Podobał Ci się ten przepis? Podziel się nim ze swoim otoczeniem i koniecznie daj znać, czy jadłeś/jadłaś kiedyś jakiś sernik bez sera.
Ten kremowy tofurnik bez pieczenia jest naprawdę świetną alternatywną dla klasycznego sernika. Z naszej lodówki zniknął on błyskawicznie, goście zjedli od razu po dwa kawałki! Podpytywali mnie, czy do masy dodałam… chałwę! Bo szczerze mówiąc, naprawdę tak smakował.

