Komentarze do: Nie daj się modzie na sport! http://klaudiakoldras.pl/moda-na-sport/ Blog o świadomej, zdrowej codzienności, która jest dla każdego na wyciągnięcie ręki! Sat, 10 Feb 2018 13:19:00 +0000 hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 Autor: Klaudia Kołdras | klaudiaka.pl http://klaudiakoldras.pl/moda-na-sport/#comment-2626 Sun, 17 Sep 2017 18:43:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=3604#comment-2626 Ile my mamy ze sobą wspólnego! Wiesz… mi wciąż zdarzają się takie chwile, o których wspominasz i wiem, że moja relacja ze sportem nie jest w 100% taka, o jakiej marzę, choć jestem naprawdę na dobrej drodze i zrobiłam ogromny postęp. Najważniejsze to wsłuchać się w samego siebie, a nie to co mówi nam otoczenie. Tak często boimy się opinii innych, a ona akurat jest najmniej istotna.
A ja dziękuję za słowa, które mocno mnie uskrzydlają, również trzymam za Ciebie kciuki i wiem, że powoli sobie to wszystko poukładasz Patrycja! <3

]]>
Autor: Klaudia Kołdras | klaudiaka.pl http://klaudiakoldras.pl/moda-na-sport/#comment-2624 Sun, 17 Sep 2017 18:36:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=3604#comment-2624 Gosia, ważne, że człowiek chce coś z tym zrobić, tyle. 🙂 Także trzymam kciuki i jeśli dasz sobie czas, za rok na pewno będziesz mogła pochwalić się dobrą kondycją! Pozdrawiam ciepło! 🙂

]]>
Autor: Patrycja http://klaudiakoldras.pl/moda-na-sport/#comment-2619 Wed, 13 Sep 2017 11:25:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=3604#comment-2619 Zgadzam się z Tobą w 100%, choć sama zagubiłam się w tej całej modzie na sport i zapomniałam o co tak naprawdę chodzi w aktywności fizycznej. Podobnie jak Ty trenowałem kiedyś sport walki – zapasy. Wtedy trening byl „pozytywnym obowiązkiem”, wtedy też nie myslalam o tym jak wyglądam, po prostu robiłam to co kocham, to co sprawia mi radość. I choć często było pod górkę, obecne były łzy zmęczenia i smutku po przegranej walce, to zawsze podnosiłam się i walczyłam dalej. Głównie sama ze sobą. Teraz dużo się zmieniło. Sport jest przyjemnością, ale częściej jednak walką o lepszą siebie, o samoakceptację i pokochanie swego odbicia w lustrze. Niestety, często mam wyrzuty sumienia kiedy w moim życiu ta aktywność schodzi na drugi plan albo nie mam jej wcale, czego powodem jest kompulsywne objadanie się w sytuacji stresu, co potem pociąga za sobą wyrzuty sumienia i brak chęci na jakąkolwiek aktywność czy powrót „na zdrowe tory życia”. Wtedy włącza się myślenie, że skoro znowu nie dałam rady i zawaliłam raz to na pewno znowu tak będzie i nie ma to sensu. To zgubne. Wiem o tym. Ale walczę. Staram się. Tak jak kiedyś – na macie. Daleko mi do tego, żeby czerpać ze sportu przyjemność i traktować gubienie zbędnych kilogramów jako jego efekt uboczny, a nie cel sam w sobie, ale myślę że powoli jestem na dobrej drodze;) musze nauczyć sie metody małych kroków i wrzucić na luz, a także docenić to co zrobiłam, a nie karać się za to czego nie zrobiłam, zgodnie z tym co piszesz. Dziękuję za kolejny wpis, który skłania do refleksji i pomaga przetrwać problemy, z którymi na co dzień się zmagam. Życzę Ci, abyś nigdy nie straciła tego zdrowego podejścia do sportu i pokazywała innym, że to właściwa droga. Ściskam serdecznie ♡ :*

]]>
Autor: Koharu Gosia http://klaudiakoldras.pl/moda-na-sport/#comment-2617 Wed, 13 Sep 2017 09:17:00 +0000 http://klaudiakoldras.pl/?p=3604#comment-2617 Bardzo ciekawy wpis! Zaczynam od drobnych kroków, bo nigdy nie byłam aktywna fizycznie, nie mówiąc już o regularnych treningach. Wagę mam w normie, ale za to kondycja… ech 😉

]]>