Jedziemy z dziećmi na upragniony urlop. Już widzimy oczami wyobraźni te cudowne górskie zielone szlaki. Już czujemy niesamowicie czyste powietrze. A nasze dzieci… Całą drogę opowiadają pełne podniecenia o tym, co sobie kupią na pamiątkę. Od breloczków, po kapcie góralskie. Ogarnia nas przerażenie, kiedy na miejscu widzimy na straganie mnogość dobrodziejstw. Połowa z nich wygląda na tanie, chińskie, odpustowe zabawki, które za moment rozpadną się w rękach. Dzieciaki to wiedzą, więc córki biegną mierzyć góralskie ubranka.
Wśród sukieneczek, bluz i bluzeczek znajdują piękne góralskie kapcie. Aż trudno uwierzyć, jak bardzo są nimi zachwycone. Kolorowe i mięciutkie ciapki doskonale układają się pod małymi nóżkami i dostosowują się do nich. Sami jesteśmy zaskoczeni, w ilu wzorach występują.
Zachwyt dzieci sprawił, że zainteresowaliśmy się rozmiarem dla dorosłych. Faktycznie mięciutkie i wygodne. Z futerkiem, bez futerka.
W te wakacje dzieci wybrały pamiątki dla całej rodziny i wszyscy jesteśmy zadowoleni.