Komentarze do: Styczniowe inspiracje czyli Klaudia poleca #6.

Autor: Klaudia Kołdras | klaudiakoldras.pl

Thu, 09 Feb 2017 14:47:00 +0000

Sama bardzo chciałabym zaopatrzyć się w coś od Riska, mam nadzieję, że przy kolejnej wizycie w Warszawie ich odwiedzę! Słyszałam i czytałam dużo dobrego, chociaż ja mam bardzo ciężką figurę, duży biust i szerokie ramiona strasznie utrudniają mi zakupy, gdziekolwiek. 😉
Takie wpisy trzeba ‚puszczać’ dalej w świat, a ludzie tak mało wiedzą na ten temat, więc tym bardziej! Pozdrawiam cieplutko!

]]>

Autor: Marta Mytych | Veganama

Thu, 09 Feb 2017 12:13:00 +0000

Kochana ja również mam pióro, znalazłam w leśnym domku i dokupiłam tusz 🙂 Dopiero się uczę nim pisać, choć trochę drażni mnie, że tak szybko zasycha i czasem kłopotliwe jest dla mnie „rozpisanie” go poza domem. No, ale sam zamysł bardzo mi się podoba 🙂

Z chęcią bym przeczytała Modoterapię, bo kocham Riska, zresztą znów zaszalałam u nich jak byłam teraz w Warszawie. Jednak w tym przypadku każdemu polecam tę markę, bo ja mam od nich rzeczy od lat i nic się z nimi nie dzieje 🙂

Dziękuje pięknie za podlinkowanie mojego tekstu o świecach, pamiętam jak bardzo przyłożyłam się do wywiadu w tym temacie, więc super, że doceniłaś 🙂

Ściskam mocno 🙂

]]>

Autor: Ewelina|Forest lifestyle

Thu, 02 Feb 2017 14:40:00 +0000

Chcę więcej pisać na ten temat 🙂 mam też instagram w tym temacie 🙂 https://www.instagram.com/botanicaljournaling/ Myślę że BJ jest super 😛 polecam

]]>

Autor: Klaudia Kołdras | klaudiakoldras.pl

Thu, 02 Feb 2017 14:30:00 +0000

Oooo, bullet journal! Muszę do Ciebie zajrzeć, bo sama od tygodnia proawdzę swój pierwszy habit tracker! 😉 Małymi kroczkami też chcę zacząć działać w kierunku bullet. 🙏🏻

]]>

Autor: Ewelina|Forest lifestyle

Tue, 31 Jan 2017 20:35:00 +0000

Jest bardzo fajny, jest miejsce na godzinowy plan dnia, na rzeczy do zrobienia, a na dole kropkowane – to lubię najbardziej, mogę sobie napisać co się działo tego dnia, czy jakieś inne rzeczy 😀 Mnie z kolei ciekawił ten minimal planner. Mam teraz jeszcze bullet journal z samymi listami 🙂

]]>

Autor: Ewelina|Forest lifestyle

Tue, 31 Jan 2017 19:10:00 +0000

]]>

Autor: Klaudia Kołdras | klaudiakoldras.pl

Tue, 31 Jan 2017 18:57:00 +0000

Wiesz co, też miałam ten grubszy planner w rączkach, ale stwierdziłam, że u mnie lepiej sprawdzi się taki tygodniowy. To mój pierwszy w życiu planner i chciałam zacząć od nieco ‚okrojonej’ wersji. 😉 Ale fajnie czytać, że ta wersja też się sprawdza, już wiem, na co się zdecyduję za rok! Pozdrawiam! 🙂

]]>

Autor: Ewelina|Forest lifestyle

Tue, 31 Jan 2017 14:10:00 +0000

Ja mam planner z tego samego sklepu ale dzienny happy planner… gruby, duży, ciężki, biały w ciemne kropki. Bardzo mi się podoba.

Też dostałam to pióro na święta ale białe ze złotą stalówką EF. Jest super ale ja od zawsze piszę piórem 🙂

PS. Świetny wpis 🙂 Pozdrawiam!

]]>

Autor: Klaudia Kołdras | klaudiakoldras.pl

Tue, 31 Jan 2017 10:32:00 +0000

Zawsze można kupić za rok, dziewczyny podobno szykują nowe okładki i wzory, więc warto śledzić! 😉
Co do planszówek, Jenga jedna z moich ulubionych i to nie od dziś! 🙂 o Ego słyszałam, ale jeszcze nigdy nie próbowałam. Następnym razem przywiozę na pewno coś ze sobą z Polski, cieszę się, że planszówki wracają do łask! ❤️
Ja kiedyś dużo grałam w Scrabble, Zgadnij kto to i Twistera. 🙂

]]>

Autor: Aleksandra Pakuła

Tue, 31 Jan 2017 09:26:00 +0000

Planer wygląda rewelacyjnie – gdyby nie moje postanowienie „Stop zakupom w pierwszym kwartale”, już byłby w moim koszyku. No cóż, zapiszę i wrócę do niego w kwietniu 🙂

Ja w styczniu na nowo zakochałam się w grach planszowych – Ego i Jenga skradły moje serce. Muszę jeszcze tylko dokupić Chińczyka i będę w pełni szczęścia. Zapomniałam już jak dobrze spędza się czas z bliskimi grając w planszówki.

]]>