Angelika, będę, bo myśli naprawdę dobrze jest przelać czasami na papier. Dać im odpłynąć, oczyścić głowę. Pisanie to taka mini terapia, która naprawdę potrafi zdziałać cuda. <3
]]>Pisz więcej po nocach :*
]]>Wiesz… to jest naprawdę dobra metoda. Ja łapię się na tym, że chciałabym wszystko już teraz, dziś, a ewentualnie jutro. Tak się nie da. Dobrze spojrzeć w nieco dalszą przyszłość i zorientować się, jak wiele można zrobić przez cały rok. 😉
]]>
P.S. Nowy podpis, czy sie wczesniej nie zorientowalam? Wyglada super!]]>